Przeskocz do treści

„Nie ma teraźniejszości bez przeszłości i przyszłości„

Miesiąc listopad to czas zadumy i refleksji nad przemijaniem. W naszych okolicach nie brakuje grobów zmarłych, którzy odegrali ważną rolę w kształtowaniu się Polskości. Byli to m.in. powstańcy, nauczyciele, księża, przedsiębiorcy, o których z upływem czasu zapominamy.

Z inicjatywy dyrekcji i nauczycieli historii odwiedziliśmy cmentarz w Oszczowie, gdzie znajdują się groby żołnierzy Powstania Listopadowego, Świeżawskich, Woyciechowskich, a także grób nieznanej naszemu społeczeństwu nauczycielki- Marii Czarneckiej uczącej przed II wojną światową w Telatynie.

Jak czytamy w książce ” 600 lat Oszczowa” - Maria Czarnecka ze Sławikowskich urodziła się 16.06.1907 r. we Lwowie w rodzinie zawodowego wojskowego. W 1928 r. ukończyła Państwowe Seminarium Nauczycielskie i rozpoczęła pracę w SP w Łuszczu i kontynuowała ją w SP w Telatynie . Tu poznała swojego męża - także nauczyciela – Jana Czarneckiego. W 1935 roku przenieśli się do Oszczowa, gdzie podjęli pracę w szkole.

Zginęła 14.10.1943 roku w pobliskiej wsi podczas mordu w Honiatynie.

Oddając tym wszystkim hołd i szacunek, zapaliliśmy znicze, złożyliśmy kwiaty.

 

Cześć ich pamięci !

Skip to content